oddłużenie jeste teraz łatwe i możliwe orazdużo tańsze |
Dzisiaj rozmawiałem z Panem Piotrem, którego nazwę na potrzeby tego tekstu Piotr Arogancki, ładne nazwisko prawda ? Pan Piotruś twierdzi że jest z windykacji i ma wierzytelność pana Grzegorza. A to ciekawe bo został poproszony o przesłanie maila.
Okazuje się że pan Piotruś powołując się na RODO i inne przepisy uważa że nie może przesłać dokumentów bo bardzo chciał by się spotkać. Domyślam się że naciskał by na dłużnika by ten podpisał ugodę, tak mówił przez telefon o niej, a w ugodzie były by różne cuda na które niby zgdadza się sierota dłużnik i pododuje że koszty rosną w kosmos.
O nie Proszę pana tą sprawą zajmuje się już kancelaria, panu nic do tego, no chyba że pan pokryje koszta prawników i kawy po drodze.
Jeśli do ciebie dzwonił już pan windykator to nie bądz baba nie podejmuj rozmów o niczym tylko poproś o list polecony na adres korespondencyjny, który mają podobno w dokumentach. Sprawę zgłoś szybko
Jeśli już czytasz ten tekst to pierwszym oczywisteym krokiem jest zapisanie się na cotygodniowe szkolenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz